Kowalczyk: Podwyżka stóp procentowych była potrzebna
Minister rolnictwa i rozwoju wsi skomentował m.in. ostatnią decyzję Rady Polityki Pieniężnej w czwartkowym wydaniu programu "Gość Radia ZET".
"Potrzebna interwencja"
Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopę referencyjną o 75 pb do 1,25 proc. W praktyce oznacza to m.in., że podrożeją raty kredytów, a banki najpewniej podniosą oprocentowania depozytów. Jest to druga podwyżka stóp procentowych na przestrzeni ostatnich tygodni. W październiku Rada pierwszy raz od dziewięciu lat podjęła taką decyzję. Wszystko ma związek z drastycznie rosnącą inflacją.
Zdaniem Henryka Kowalczyka takie działanie było "potrzebną interwencją". – Mamy inflację z rożnych przyczyn i nie sądzę, by nagły, mocny wzrost stóp procentowych osłabił inflację, ale może ostudzić gospodarkę. Zduszenie gospodarki jest bardzo łatwe, nawet mieliśmy takie przykłady. Ogromne odsetki, stopy procentowe, początek lat 90. XX w. i co się stało? Niemalże 40 proc. bezrobocia na niektórych obszarach. Nie chcemy powrotu do tamtych czasów – oznajmił wicepremier.
Szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi odniósł się również do osoby prezesa Narodowego Banku Polskiego. Według niego prof. Adam Glapiński zasługuje na drugą kadencję na stanowisku. Obecna dobiegnie końca w czerwcu 2022 roku. – Myślę, że do tej pory prowadził bardzo dobrze NBP. Podniosły się rezerwy złota, bank przynosi corocznie zyski, a polityka monetarna prowadzi do rozwoju gospodarczego – mówił polityk PiS.
Co z tą "piątką"?
Henryk Kowalczyk funkcję ministra rolnictwa i jednocześnie wicepremiera w rządzie Mateusza Morawieckiego objął przy okazji październikowej rekonstrukcji składu Rady Ministrów. W programie Radia ZET opowiedział o swoich najbliższych planach działań.
– Przede wszystkim mam zadanie, żeby sprawnie wdrożyć pakiet dla wsi, czyli Polski Ład. Wszystkie elementy, które są w Ładzie wymienione, ja mam sprawnie wdrożyć w rolnictwie – oznajmił Kowalczyk. – Tzw. piątka dla zwierząt nie była do końca przemyślanym pomysłem. To nie był pomysł prezesa PiS, tylko miał jego wsparcie. Na pewno nie będę tej "piątki" reanimował – dodał.